poniedziałek, 31 grudnia 2012

Super babka czekoladowa



Kochani!

Ostatni dzień w roku to dzień, gdzie w czasie gorączkowych przygotowań do Przebojowej Nocy Sylwestrowej pojawiają się chwile, w których zastanawiamy się, jaki był ten mijający właśnie Rok?

Jaki był?
Ano dobry był! 

Bogaty w doświadczenia. I było w nim mnóstwo pozytywnych zdarzeń.   I pojawiło się w nim mnóstwo pozytywnych ludzi. I przyznam się szczerze, że dumna jestem i cieszę się ogromnie z faktu, iż Kuchnia Smaków przybrała formę bloga!

Dziękuję Wam za ciepłe słowa i jak najbardziej pozytywne opinie na temat tego, co się w Kuchni Smaków produkuje :) Wdzięczna Wam jestem za inspiracje, którymi dzielicie się z niesłychanym optymizmem, jak i cieszę się, że moje małe dzieła tutaj umieszczane, inspirują Was. Dziękuję Justynie, za pozytywne wibracje i piękno! I Agnieszce, za to, że stała się częścią blogowej familii. Dziękuję mega mocno moim „króliczkom doświadczalnym”, a więc wszystkim tym, którzy próbują tego, co w Kuchni Smaków powstaje i wydają swe opinie;) Dzięki Wam mogę cały czas doskonalić swój warsztat!

Wdzięczność Kochani moi odczuwam! Mega wdzięczność na tą końcówkę Roku!

31.12.2012 to data, aby Stary Rok pożegnać z godnością!

Postanowiłam więc przenieść się w tym dniu, do Krainy Czekoladą Płynącej. Cokolwiek to znaczy, ma powiązanie z Czekoladoholzimem, w niektórych kręgach zwanych Czekoholizmem lub Czekofilią.
No i wyprodukowałam…pyszną, lekką, miękką, aksamitną w smaku i rozpływającą się w ustach, po prostu doskonałą … babkę czekoladową :D W sumie, to dwie, ale to już szczegół;)

A dla tych, co robią listy postanowień noworocznych – zadanie specjalne:

Wpiszcie „zjeść czekoladę” na samej górze swojej listy rzeczy do zrobienia. Tym samym będziecie mieli pewność, że chociaż jeden punkt będziecie mieli z głowy;)

fot. Izabela Magdalena
 Babka czekoladowa (super czekoladowa)
 Składniki:

120 g gorzkiej czekolady + tabliczka na polewę
3 łyżki mleka
150 g miękkiego masła
150 g cukru
3 jajka
200g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao

Sposób przygotowania:

Czekoladę z mlekiem rozpuścić w kąpieli wodnej
 i ostudzić. Masło z cukrem utrzeć na puszysty krem. Dodawać po 1 jajku, stale ucierając. Na koniec wlać czekoladę i wymieszać.

Mąkę, kakao i proszek do pieczenia wymieszać i dodać do ciasta. Wszystko dokładnie wymieszać. Ciasto przelać do foremki babkowej. Piec ok. 40 min w temperaturze 180 stopni.

Po upieczeniu, sprawdzamy patyczkiem - jak suchy, babka jest dobra - polać babki polewą. 

Polewa: 1 tabliczka czekolady + 7 łyżek śmietany kremówki. Rozpuścić. Polać babkę.

Smacznego!

fot. Izabela Magdalena

fot. Izabela Magdalena

fot. Izabela Magdalena

Wspaniałej zabawy Sylwestrowej Wam życzę! I do zobaczenia w Nowym Roku! :)

środa, 26 grudnia 2012

Refleksyjnie w towarzystwie pomarańczy i goździków

DOM
 

"Dom jest tam, gdzie myśl, uczucie, nastrój, stan ducha można zatrzymać na dłużej; gdzie nie trzeba się od nich odrywać siłą, bo coś "ważniejszego" domaga się czasu i uwagi. [...] Dom to trwały nastrój czy też stan ducha, który pozwala doświadczać uczuć i przeżyć odrzucanych przez szarą rzeczywistość: zdziwienia, objawienia, spokoju, wolności od trosk, od ludzkich żądań i pretensji, od nieustannego zgiełku."

A jak się dostać do Domu?

"Mnóstwo jest takich wehikułów, dzięki którym kobieta dociera do domu: muzyka, sztuka, las, spienione fale oceanu, wschody słońca, samotność. Wiodą one do domu, do odżywczego wewnętrznego świata, który rządzi się własnym ładem, własnymi ideami, własnym bogactwem."
[C.P. Estes - Biegnąca z wilkami]

fot. Izabela Magdalena


Święta powoli dobiegają końca. Czy wraz z ich końcem musi również skończyć się ich urok, radość ze wspólnego biesiadowania, niecierpliwość przy rozpakowywaniu prezentów, zapach pieczonych pierników i lekka aura leniwych dni? Niekoniecznie.

Wbijcie kilka goździków w pomarańcze!

Naturalne olejki aromatyczne uwalniane
z pomarańczy i goździka doskonale odprężają.
Po powrocie z pracy do domu, od razu poczujecie się lepiej, kiedy otoczy Was delikatna mgiełka zapachowa. Zapach doskonały na zimowe dni, nawet jeśli zima robi nam psikusy i niepozornie ustępuje wiośnie:)

fot. Izabela Magdalena

fot. Izabela Magdalena



wtorek, 25 grudnia 2012

Gyros - rodem z Grecji, w wersji polskiej :)



Na Drugi Dzień Świąt, jak i na inne okazje proponuję coś lekkiego, a zarazem bardzo smacznego. Danie to jest bardzo łatwe i szybkie, jeśli chodzi o sam proces przygotowania. Można je jeść zarówno w wersji na ciepło, jak i na zimno. Świetnie nadaje się zarówno na obiad, jak i na kolację.
Sama nazwa potrawy wywodzi się z Grecji. W samej Grecji podaje się ją jednak w nieco innej wersji. Jednak, Kochani nie ukrywajmy, jesteśmy narodem niezwykle kreatywnym – i chwała nam za to! Nikt w Grecji nie słyszał o rybach po grecku, ani też nikt w Izraelu nie słyszał o karpiu po żydowsku ;) Ale Grecy z pewnością słyszeli i świetnie znają GYROS – potrawę, pod nazwą której skrywa się pita z mięsem, sosem cacyki, plastrami pomidora i frytkami.
W Kuchni Smaków w wersji spolszczonej, czyli Gyrosowa sałatka przekładana ;)

Składniki:

Średnia kapusta pekińska
Puszka kukurydzy konserwowej
2 filety z kurczaka
Przyprawa Gros
2 cebule
2-3 papryki czerwone
6 – 7 ogórków konserwowych
Ketchup, majonez, olej do smażenia

Sposób przygotowania:

1. Mięso kroimy na kawałeczki. Przyprawę do gyrosa rozpuszczamy w ¾ szklanki wody, dodajemy łyżkę oleju. Wlewamy do mięsa i zostawiamy na ok. 30 minut.
2.  Paprykę, cebulę, ogórki i kapustę pekińską kroimy w kosteczkę.
3. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy mięso, aż nie wchłonie całej „gyrosowej zaprawy”. Mięso odstawiamy do wystygnięcia.
4. Robimy sos: mieszamy słoiczek ketchupu z 3 łyżkami majonezu.
5. W naczyniu żaroodpornym układamy kolejno warstwami: mięso, polewamy je ketchupem, paprykę, cebulę, ogórki konserwowe, polewamy ketchupowo-majonezowym sosem*, całość przykrywamy kapustą pekińską.

* Zamiast majonezu można dodać jogurt lub lekki sos sałatkowy.

Gotowe!

fot. Izabela Magdalena

fot. Izabela Magdalena

fot. Izabela Magdalena

fot. Izabela Magdalena

Orzechowiec

No, a teraz moi Drodzy....

....czas na słodkości, co to goszczą w Kuchni Smaków w te Święta!

Serwować je będę stopniowo, ze względów oczywistych;) Być może staną się one dla Was inspiracją na Sylwestrową Noc lub inne okazje:)

Swoją premierę w Kuchni Smaków w tym roku miał ....ORZECHOWIEC...na kruchym, mazurkowym spodzie, z masą śmietankową i karmelizowanymi orzechami na wierzchu. A ponieważ pora roku zimna jakaś, to i orzechowca musiała przykryć delikatna kołderka z polewy czekoladowej.
Ciasto jest delikatne, smaczne i .....sprawdźcie sami;)
Po przepis zanurkowałam na stronę Doroty: www.mojewypieki.com, po czym dodałam kilka modyfikacji.
Samo ciasto jest idealne w smaku, jeśli pozostawimy je na dobę w chłodnym miejscu.

fot. Izabela Magdalena

 Składniki:

4,5 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
200 gram masła
3 jajka
3 łyżki miodu
3 łyżeczki sody




Z podanych składników zagniatamy ciasto, dzielimy je na 2 części. Dwie podobnych rozmiarów blaszki wykładamy papierem do pieczenia. Na jednej blaszce rozkładamy jedną połówkę ciasta, na drugiej drugą. Pieczemy ok. 15 minut w temperaturze 180 stopni.

Warstwa orzechowa:

400 gram posiekanych orzechów włoskich
100 gram masła
5 łyżek cukru
3 łyżki miodu

Masło, cukier i miód zagotować. Mieszając, gotować na wolnym ogniu, aż cukier ulegnie rozpuszczeniu. Dodać posiekane orzechy, wymieszać i chwilkę pogotować.

Masa śmietankowa:

3 szklanki mleka
3/4 szklanki cukru
250 gram masła
2 opakowania budyniu śmietankowego bez cukru

Budynie ugotować wg przepisu na opakowaniu, zamiast 4 szklanek mleka, dać 3 szklanki. Podczas gotowania dodać cukier. Budyń pogotować kilka minut, aby masa była bardziej zbita. Całość ostudzić.
Masło ucieramy, dodając stopniowo wystudzony budyń.

Na wystudzone spody od ciasta nałożyć masę śmietankową, następnie przykryć je drugim spodem, wylać na wierzch ciepłą jeszcze masę orzechową. Zostawić do wystygnięcia. Wierzch otulić polewą czekoladową.

Polewa: Tabliczkę gorzkiej czekolady rozpuścić w kilku łyżkach śmietany kremówki.

Smacznego!
fot. Izabela Magdalena



fot. Izabela Magdalena

fot. Izabela Magdalena


Świątecznie



Kochani!

W „Kuchni Smaków” przygotowania kulinarne do Świąt toczyły się pełną parą.
Kuchnię wypełniały zapachy pierników, kapusty z grzybami, kompotu z suszu z dodatkiem korzennych przypraw….
Zapachy te otulały nas, najbliższych i znajomych przecząc wszystkim tym, którzy mówili, że „Świąt nie czują”. A my je poczuliśmy i mam nadzieję, że Wy również;)

Z okazji tychże właśnie Świąt życzymy Wam, aby w Waszych domach zagościła miłość, radość, spokój i harmonia. Żeby spędzone w gronie bliskich Wam osób, wypełnione były śmiechem i dobrą energią. Dajcie się otulić Magii – nie tylko w dni Świąt. Niech ta Magia towarzyszy Wam przez cały Rok. :)


czwartek, 13 grudnia 2012

Łosoś w sosie cytrynowym

Witajcie Kochani po dłuższej przerwie!:)

Rozszalała się ta zima na dobre i ani jej w myśl, żeby ustąpić;) Na szczęście Słońce przedziera się przez zimową poświatę i dodaje nam MOCY! Zatem niech MOC będzie z Wami!

Okres przedświąteczny to czas intensywnej i wytężonej pracy. Zazwyczaj staramy się przekąsić coś "na szybcika", żeby ponownie oddać się innym zajęciom. I dla takich pracusiów będzie też dzisiejszy przepis Agowy.

Coś szybkiego, ale jednak pysznego. Coś, co jest interesujące w smaku i co popieści Wasze podniebienia:)
Coś, co nosi miano Łososia w sosie cytrynowym. Gra smaków. Kontrasty i przeciwieństwa, które się w dziwny sposób dopełniają i tworzą harmonijne połączenie! Pychota!

Składniki:

- Jego Szanowna Mość: łosoś
- sól, pieprz
- cytryna
- łyżka masła i łyżka mąki
- 1/2 kostki bulionu
- mała śmietana 12%

Sposób przygotowania:

1. Łososia przyprawiamy  - pieczemy przez ok. 20 minut w 180 st.
2. Cytrynę ścieramy na tarce z drobnymi oczkami - tylko żółtą część. Resztę wyciskamy do szklanki.
3. Na patelni podsmażamy łyżkę masła i łyżkę mąki.
4. Dodajemy 1/2 bulionu rozpuszczonego w 1/2 szklance gorącej wody.
5. Dodajemy śmietanę 12%.
6. Doprawiamy solą, pieprzem i cytryną. Całość cały czas mieszamy, aż zrobi się sos o gęstej konsystencji.

Wsio!:)
fot. Aga Prus

fot. Aga Prus

fot. Aga Prus