czwartek, 24 stycznia 2013

Chili con Carne



Na dobry początek refleksji szczypty dwie.

Miłość oznacza harmonię.
Szczęście, zdrowie, harmonia są wynikiem miłości. Ucz się miłości.[…] Najpierw stań się wielkim kochającym.
Jakie warunki trzeba spełnić, by nim się stać?
Wielki kochający zawsze jest gotowy, by dawać miłość. Nigdy nie troszczy się o to, czy miłość zostanie odwzajemniona, czy powróci do niego. Miłość zawsze powraca. Taka jest natura rzeczy. Idziesz w góry i śpiewasz pieśń. Wówczas w dolinie roznosi się echo. Echo ci odpowiada. Czy doświadczyłeś zjawiska echa w górach?
Kiedy wołasz, wołają doliny.
Kiedy śpiewasz, śpiewają doliny.
Każde serce jest taką właśnie doliną.
Kiedy wlejesz do niej miłość, odpowie ci miłością.

[OSHO – Księga kobiet]

Przebywając w kuchni, czuję się jakbym była w innym świecie.
Niby w kuchni zwykłej-nie-zwykłej, niby w takiej, w której lodówka stoi na swoim miejscu, a kubki poukładane są w dziwnych kombinacjach. No właśnie…niby.
Ale ta oto kuchnia, za każdym razem ma inny wymiar. To tak, jakby przenieść się do innego świata. W kuchni kryją się tajemnice. Jakie? Nie wiem. Tajemnica ma to do siebie, że mało kto o niej wie. Ale wchodząc do kuchni, za każdym razem, uchyla się jej rąbek.
Na czym może polegać to uchylanie rąbka w kuchennych przestrzeniach?
Ano przebiega to na tysiące właściwych dla siebie sposobów, za każdym razem inaczej.
Czasem jest to taniec, przy suszeniu talerzy. Czasem autorskie wykonywanie arii operetkowych (i nikt nie ma prawa narzekać, że komuś słoń na ucho nadepnął!;)). Czasem emocje wychodzą, gdy zawzięcie ubijamy ręką ciasto na pyzy. Innym razem ulatniają się wraz ze łzami…łzami trzpiotkami, co się wyciskają przy krojeniu cebuli. Łzami śmieszkami, co zwijając się ze śmiechu, spływają po policzkach. Innym jeszcze razem tajemnice odsłaniają swe kurtyny przy skrupulatnym, dokładnym krojeniu składników na sałatkę. Z pełnym skupieniem i koncentracją. Przy skierowaniu całej swej energii na dany produkt, z pełną świadomością jego krojenia i naszego istnienia. Tu i teraz.
A po wszystkich kuchennych rewolucjach i aktach kreatywności, wychodzi się z niej inaczej.
Z wewnętrznym poczuciem spełnienia i pozytywną energią.
Z radością i głową pełną świetnych pomysłów.
Z miłością, wynikającą z dawania.

Do Kuchni Smaków udajmy się zatem….
Dziś pojawiły się w niej akcenty kuchni meksykańskiej i teksańskiej. Chili con Carne, czyli z hiszpańskiego tłumacząc: chili z mięsem.
Potrawka ta jest idealna na obiad lub kolację. Można podawać ją z ryżem, kaszą, ziemniakami. Czy jest ostra? U mnie nie. Każdy doprawia wg własnych upodobań.
Ale najważniejszym jest, że jest ciepła i na pewno rozgrzeje w te zimowe dni.

Chili con Carne
fot. Izabela Magdalena

Składniki:

350 gram mięsa mielonego
1 opakowanie przyprawy chili con carne
2 łyżki oliwy
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka kukurydzy
2 ząbki pokrojonego w kosteczkę czosnku
2 drobno pokrojone cebule
Pieprz, sól

Sposób wykonania:

Mięso mielone doprawić pieprzem, solą, dodać czosnek i cebulę. Smażyć na oliwie, na małym ogniu, ok. 20 minut, od czasu do czasu mieszając.
Przyprawę Chili con carne rozpuścić wg przepisu na opakowaniu. Dodać do mięsa mielonego. Podusić, ok. 10 minut. Fasolę i kukurydzę odcedzić. Dodać do mięsa i podusić ok. 15-20 minut na wolnym ogniu.

fot. Izabela Magdalena

Opcjonalnie podawać z ryżem, kaszą, ziemniakami.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz