I mimo, że uziemiło mnie na kilka dobrych tygodni, zamierzam wykorzystać TEN właśnie dzień najlepiej, jak potrafię :)
Kiedy pędzimy przez życie z prędkością huraganu i nie słuchamy swego ciała i znaków, jakie nam wysyła, wówczas Wszechświat potrafi tak zadziałać, że nas przystopuje.
Ostatnie doświadczenia pokazały mi, że trzeba się wsłuchiwać w ciało, w sygnały, które nam wysyła.
Jeśli trzy i więcej razy słyszycie słowo: odpocznij, zwolnij, przyhamuj. Zróbcie to.
To znak, że Wasze ciało potrzebuje czasu na odpoczynek.
We współczesnym świecie, kiedy dostajemy codziennie tysiące bodźców do przetworzenia, miliony informacji i niezliczone wiadomości, trudno znaleźć czas na relaks.
Jednak równowaga między pracą a odprężeniem jest ważna!
Żeby działać tak sprawnie, jak do tej pory, nasz organizm potrzebuje chwili wytchnienia.
Wypocznijcie, zregenerujcie swe siły i znajdźcie czas na zabawę, na książkę, na długi spacer po leśnych ścieżkach. Wsłuchajcie się w swoje ciało i dajcie mu odpocząć.
A czas, jakim są wakacje, jest wręcz do tego idealny!
Ja w ramach "przymusowego" odpoczynku zrobiłam dziś dwie babki waniliowo-czekoladowe ;)
Babki waniliowo-czekoladowe
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
225 gram masła
1 szklanka cukru
4 jaja
kilka kropel ekstraktu z wanilii
pół szklanki mleka
130 gram gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Mąkę i proszek przesiać przez sitko do miski. Dodać sól. Wymieszać.
Masło z cukrem utrzeć na puszystą masę. Po kolei dodawać żółtka, za każdym razem miksując.
Dodać kilka kropel ekstraktu waniliowego - zmiksować.
Do masy maślanej dodawać naprzemian trochę mąki z proszkiem, trochę mleka, trochę mąki, trochę mleka. Całość mieszać łyżką do powstania jednolitej masy (ja zazwyczaj mieszam wszystko ubijaczką do jajek - wszystkie składniki świetnie się wtedy łączą).
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Ostudzić.
Foremki do babek (2 małe lub jedną długą) wysmarować masłem i wysypać mąką lub bułką tartą.
Czekoladę połączyć z częścią masy maślanej. Wymieszać.
Ciasto wlewać do foremek naprzemiennie.
Piec w temperaturze 160 stopni ok. 70-80 minut (do tzw. suchego patyczka).
Smacznego!
Pycha!
OdpowiedzUsuń